- Tak?
- Bo kiedy nasze watahy chciały nas połączyć...cieszyłem się że będziemy razem...ale...
- Ale?
- Ale kiedy się spotkaliśmy przed tym jak zostawilismy nasze watahy, wiedziałem w Twoich oczach nienawiść, złość i cierpienie przed tym że chcesz być ze mną....więc dlatego kazałem ci przyjść w nocy i zaoferowałem przyjaźń na wieczność...Bo nie chciałem Ciebie ranić - i znowu poleciało mi małe łzy...Chciałem zostać sam! Czemu ona za mną przyszła!? - pomyślałem....sobrze że ona nie czyta w moich myślach - znów pomyślałem ze smutkiem...
- Zostaw mnie...- powiedziałem cicho
- Co?
- Zostaw mnie!- powtórzyłem ale głośniej z naciskiem na ZOSTAW!
- Nie!
- Co powiedziałaś!?
- Nie!
- Nie!
- Przezemnie nie mogłaś być z Blue bo uciekłaś ze mną! On dał by ci szczęście nie tak jak ja!
- Co chcesz przez to powiedzieć?!
- Że rujnuje naszą przyjaźń! - mówiąc to uciekłem z mojej nory i pobiegłem w nieznane... Myśli krążyły mi po głowie!"Co ja zrobiłem!"Czemu jej tego nie powiedziałem!"Mogę ją stracić na dobre!Nie tylko jako przyjaciółkę!" Po godzinie biegu, zatrzymałem się przy jakimś kamieniu na ogromnej polanie...Wskoczyłem na niego i usiadłem oglądając księżyc... Nie mogłem zapomnieć o Ishtar... Ciągle widziałem jej oczy.Ją!Myśli nie chciały odejść! W końcu położyłem się z nimi na skale i zanim się obejrzałem zasnąłem...śniełem o niej.O Ishtar'ze! Byliśmy na spacerze na jakiejś nieznanej polanie...Szliśmy i śmialiśmy się...Rozmawialiśmy coś o Watasze...o nowych szczeniakach...a później Ishtar poruszyła rozmowę o mojej rodzinie...Rozmawialiśmy...A na końcu położyliśmy się w cieniu jabłoni i zasnęliśmy....
< Ishtar ? podasz swoja wersje wydarzeń?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.