Od Rayan;a "Impreza u Criss'a"

Gdy wstałem około wieczoru, przypomniało mi się że jest impreza u Criss'a więc postanowiłem się uszykować...wyszorowałem sierść do czysta tak że w dotyku była puszysta, zjadłem parę kwiatów żebym miał pachnący oddech i wypsikałem się perfumem od Rutino który dostałem od niej na urodziny...Był z płatków róż i z jakiegoś tajemniczego kwiata... Gdy się uszykowałem wyruszyłem do Ishtar...Gdy byłem przy jej norze zauważyłem Haru, który był też wyszykowany zastanawiałem się czego tu szuka...przecież Ishtar jest umówiona ze mną...a może...to był tylko sen...i po chwili ujrzałem małą wizje z przeszłości ...Byłem ja, Tivani która mnie uwodziła swoim wałszem i z krzakach siedziała Ishtar,na pewno ona bo to były jej myśli ale nie mogłem do niej podejść!Coś mnie trzymało! Po chwili ujrzałem Tivani i na tym sie skończyła moja wizja...Zrozumiałem co zrobiłem!Ishtar myśli że zakochałem się Tivani!Tylko nie to! Musze to jakoś odkręcić!
- Witaj... - po chwili ujrzałem z nie nacka Tivani
- yyy...hej
- Nie przyszłeś po mnie...
- i nie przyjdę!
- Co!?!Jak ty sie do mnie odzywasz!
- Normalnie!Tak jak ty na to zasługujesz!Kocham Ishtar i nikogo więcej!Zapamiętaj!
- Nie pozwolę na to!  - i zaczeła znowu śpiewać!(Fałszować!)!
- O nie!Ja sie tak łatwo nie dam! - i zacząłem biec do nory Criss'a...Gdy dobiegłem wszyscy myśleli że przyjdę z Ishtar...byłem zawiedziony...przy barze zauważyłem Hatsuko
- Witaj - przywitałem się z waderą
- o witaj...a gdzie Ishtar? - i następny wilk który sie o nią pyta
- a przyjdzie z Haru
- Dlaczego?!?
- Nie ważne...popełniłem błąd i chce go naprawić - powiedziałem ze smutkiem...
- O patrz! Ishtar! - spojrzałem sie na wejście do nory i zobaczyłem ją...ale nie była sama była z Haru...Miała lśniącą sierść i pięknie ułożoną fryzurę...po chwili podeszła do mnie z Haru

< Ishtar?>