piątek, stycznia 18, 2013

QUEST # 2 Maryline



Spacerowałam po lesie szukając jakiegoś ciekawego zajęcia. Poszłam do drugiej szamanki, Rutiny.
- Witaj Rutino. Ja... może masz dla mnie jakieś zajęcie? Bym mogła Ci pomóc czy coś...
- Właściwie to tak. Przynieś mi dwa pióra płonącego fenixa.
- Dobrze.
 Szukałam go kilka dni gdy wreszcie znalazłam. Był taki ładny... Cały płonął. Zatrzymałam czas, podeszłam, wyrwałam mu dwa pióra i zaniosłam je Rutinie. Była zadowolona. Podziękowała mi i kazała iść spać bo było już ciemno. To był ostatni składnik magicznego wywaru. Mogłam spokojnie położyć się spać bezpieczna i szczęśliwa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.