- Nie!Chodzi mi o to że on kiedyś musi założyć własną watahę.. pomogę mu ze startem...wiesz..jak trudno założyć watahę...
- Tak wiem..sami tego dokonaliśmy - powiedziała z uśmiechem
- Ja muszę jesczze gdzieś iść połóż się jak jesteś zmęczona...
- Dobrze - gdy ona odpowiedziała mi poleciałem cichutko na impreze do Criss'a bo chciałem pogadać z Sou..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.