poniedziałek, stycznia 21, 2013

Od Thera CD Sou i Black "Którego wybrać?!? 1/4"

Chłopaki (Sou i Black) zaproponowali mi pójście z nimi na bal!Którego wybrać!?!?
- yyy...Chłopaki...teraz nie mam głowy żeby wam powiedzieć z którym pójdę... - Black chyba się wkurzył bo odleciał bez słowa...

- aha..spoko..widzę że ktoś się zdenerwował... - powiedział Sou do mnie z grzecznością...
- Idę już do domu...
- Odprowadzić Cię? - zaproponował.
- Będzie mi miło. - uśmiechnęłam się do niego czule.
W drodze rozmawialiśmy o wszystkim i o wszystkich.Po chwili Sou powiedział;
- przepraszam...
- za co? - zapytałam ze zdziwieniem
- Za tamto co wygadywałem jak byłaś jeszcze szczenięciem i za tą fiolkę..nie chciałem żeby mi wypadła...to był wypadek...
- Nic się nie stało. Dzięki tobie mogę iść na bal i większość wilków na patrzy na mnie z góry jak na szczeniaka tylko jak na dorosłego, dojrzałego wilka...
- To pójdziesz ze mną na bal?
- hah...musisz poczekać...muszę postanowić...powiem wam w odpowiednim czasie i jak będziemy sami w trójkę...dobrze? - uśmiechnęłam się do niego czule...
- Dobrze...już jesteśmy...no to.. do jutra... dobranoc..
- Dobranoc - mówiąc to pocałowałam go w policzek... -  dobranoc
- a! Czekaj!
- tak?
- Jutro wybieram się Rano nad wodospad by zobaczy migrujące feliksy...idziesz ze mną?
- Pewnie...a z kąd wiesz że one teraz migrują?
- Jestem wilkiem ognia..a  feliks to mój herb
- a no tak...wilk ognia... to ja lecę...dobranoc Sou
- Dobranoc Thera... - mówiąc to uśmiechnął się do mnie i czekał aż wejdę do nory[...].
W noże czekali Rayan i Ishtar.
- Witaj mamo! Witaj Tato!
- A ty z kim tam stałaś kochanie? - zapytała mama
- a z Sou.
- z tym Sou - zdziwił się tata
- no z tym..czy jest jakiś inny w watasze?
- yy...no nie..ale że on się do ciebie otworzył...
- No jak widać...
- Zuch dziewczyna teraz trzeba się wyspać. - powiedziała mama
- Dobrze już idę. - i poszłam do swojej norki ( pokoju ) Specjalnie podeszłam do zarośli tak żeby mnie nie widzieli i nasłuchiwałam co mówią...
- Patrzcie państwo...nasz Thera się zakochała... - powiedział Rayan...yyy..przepraszam tata
- A może to on się zakochał ale bez wzajemności? - powiedziała mama
- Może...no cóż będzie miała dużo na głowie jutro...
- Jak to? - zdziwiła się Ishtar
- No bo Black też zabiega o to żeby z nią pójść na bal...
- a no tak bal..bym o tym zapomniała...dobrze kładźmy się spać...późno już...
- No dobrze...tylko zobaczę jeszcze do Thery...
- Nie!
- ? - zdziwił się tata
- Ja pójdę - szybko wskoczyłam na moje posłanie... - Thera śpisz? - usłyszałam jej opiekuńczy głos...
- no..zasypiam.... - odpowiedziałam spokojnym głosem
- Dobranoc aniołku
- Dobranoc mamo...

(Dalsza część nastąpi)
< i tak śniłam o balu...o Sou i Blacku...którego wybrać?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.