sobota, kwietnia 13, 2013

Od Toli cd. Shiru

- Shiru....ładnie śpiewasz...
- dziękuje. - od wrócił głowę. Zacisnęłam szczękę, ale podeszłam do niego i usiadłam. Wpatrywałam się w niego przez chwilę i...on się spojrzał. Patrzyliśmy się na siebie tak z parę minut, aż w końcu wykrztusiłam z siebie:
- Shiru, ja tak dalej nie mogę... Unikam Cię. Jesteśmy przyjaciółmi i lepiej żeby tak zostało. - mówiłam to powstrzymując łzy. 
- Na prawdę tak myślisz?
- Tak. - kłamałam. Na prawdę tak nie myślałam. Kochałam go najbardziej na świecie! 
Spojrzałam na Shiru. Nasze spojrzenia spotkały się.




Czułam się jakby coś przecinało mi nagle brzuch. Zbliżyliśmy się do siebie i...POCAŁOWAŁAM GO!!!
Poczułam lekkie mrowienie. Było przyjemne. Nie mogłam się od niego oderwać! Nie chciałam... Darzyłam go takim uczuciem jak nikogo jeszcze. Kochałam tylko go... Po chwili spostrzegłam się że źle robię! Szybko odsunęłam się od niego! Gdy nasze usta się rozłanczały poczułam lekki ból. Nie chciałam tego ale musiałam to zrobić!

<Shiru?dokończysz?>




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.