Jak się nazywam? Przecierz wiecie. Opowiem wam wszystko od momentu
urodzenia. No więc tak ja i Say jesteśmy bliźniakami. Urodziliśmy się w
watasze gdzie nasi rodzice były Alphami. Nasza mama zmarła przy
porodzie, opiekował się nami tata dla mnie spoko ale Say to wadera i
stała się taka jak basior. Tata nauczył nas wszystkiego polowania,
pływania, walki itp. Sayona zawsze wygrywała gdy walczyliśmy. To jedyna
wadera która mnie obaliła. He he ma siłe. No dobra zaczołem mówić o Say,
a miałem powiedzieć o sobie. Mieliśmy dwa miesiące gdy tata zmarł. Nie
mieliśmy już nikogo i właśnie dzień po śmierci taty na watahe napadli
ludzie. Ja i Say walczyliśmy do utraty tchu. Mieliśmy tylko siebie. W
końcu mnie wrzucili do jakiejś metalowej klatki i Say też. Ona pojechała
w inną strone ja też w inną. Nie wiedziałem co dzieje się z Say. Bałem
się pierwszy raz w życiu. To było straszne. Mnie wywieźli do ogromnego
miasta i tam miałem być sprzedany ale gdy otworzyli klatke uciekłem im
aż dobiegłem do jakiejś watahy. Zostałem tam aż skończyłem rok i znowu
wyruszyłem w poszukiwaniach Say i w końcu dotarłem tu. Najpierw poszłem
do Alph i spytałem czy należy tu Say, a oni odparli że tak i wskazali mi
jej nore. Biegłem jak szalony do nory Say szybciej i szybciej aż nie
wychamowałem i wleciałem z chukiem uderzając o ściane. A co najgorsze
okazało się że pomyliłem nory! Szybko do pokoju wbiegła jakaś wadera i
powiedziała.
- co się stało?!
- nic tylko się połamałem-powiedziałem wstając z bólem
- ha ha ha ha jestem Roselle-powiedziała
- a ja Matt ał sorry pomyliłem się już ide pa
- pa obyś trafił-śmiała się ślicznotka
- trafie-powiedziałem wychodząc.
Rozejrzałem się i zauważyłem nore Say. Pobiegłem tam znowu zbyt się
rozpędziłem i wpadłem do salonu, a potem do jakiegoś pokoju dziecięcego
nizcząc drzwi. Zauważyłem dwuch basiorów jak obiadali się tortem i po
chwili wbiegła mała wadera i spojżała się na mnie dziwnie. Znowu
myślałem że się pomyliłem i powiedziałem.
- Czy tu mieszka Sayona?
- ta bo co?-spytał niebieski basior
- to moja siostra gdzie jest?
- jestem Caspian to Ramzes, a to latająca czarownica Elein-powiedział niebieski basiorek
- super jestem Matt brat Say gdzie ona jest?-spytałem
<Caspian?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.