poniedziałek, kwietnia 29, 2013

Od Blacksweet "Zaczynam od nowa..."

Na ten dzień czekałam tak długo. Idealnie. Z samego rana wzięłam się do pracy. Toli i Shiru nie było. Na początek ostrzeżenie.... To będzie horror. Scena. Wpadłam do pustej nory. Na ścianach namalowałam czerwone napisy (domyślacie się czym?) "Jeszcze tu wrócę", "Nie odpuszczę tak łatwo", "Ja albo nikt". Nad stołem zawiesiłam linę na której wisiał dzik. Kopytami do góry. Spojrzałam na swoje "arcydzieło". W sumie z posprzątaniem nie będzie tak trudno... Bałaganu nie narobiłam. Gorzej z pozbyciem się tego... zapachu. Zaśmiałam się pod nosem i wyszłam z nory znienawidzonych wilków i ruszyłam na plażę. Zawsze tam przesiadywałam kiedy było mi smutno. Położyłam się na piasku. Wzięłam do jakąś muszlę. W kształcie serca. Wrzuciłam ją do morza. Poczułam mrowienie w całym ciele... I zaczęłam śpiewać


Ta piosenka dała mi dużo do myślenia. Ja już nie chciałam go. Bo on nie był dla mnie. Kocham go, ale go nie chcę. Nie dałabym mu drugiej szansy nawet jakby poprosił mnie o nią na kolana. Zakończyłam to, otwieram nowy rozdział! Nagle podszedł jakiś wilk przerywając moje rozmyślania i użalanie się nad samą sobą.
- Kim jesteś? - zapytał
- No... Blacksweet... Przecież nie jestem nowa, prawie wszystkie wilki mnie znają. "I nienawidzą" - pomyślałam
- Nie wyglądasz jak ona....
Podeszłam do wody. Była na tyle spokojna że mogłam zobaczyć swoje odbicie.


http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2010/214/a/7/__Snow_white_queen___by_Damykuna.png
- Dziwne... - powiedziałam sama do siebie - najwidoczniej to ta muszla... Zresztą nieważne. A Ty powinieneś już sobie iść... Cześć

[Blacksweet zmienia wygląd]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.