Shiru czytał mój pamiętnik. Shiru wie... Popatrzyłam smutno na moje łapy. Czyli że wie jak bardzo go kocham.. Pobiegłam ile sił w łapach. Muszę z nim porozmawiać. Tak go kocham... Cały czas kochałam... Zawsze..... Ale gdzie on jest?
Pobiegłam go szukać. I.. nie uwierzyłam własnym oczom. Był... Tam.. Z nią.. Ona go pocałowała. Zamiast uciekać podeszłam i walnęłam Tolę w pysk. Zrobiła się cała czerwona
- Ty dzi**o! - wrzasnęłam waląc łapami na oślep - nie możesz się w końcu od nas odczepić?!?!
<Tola? xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.