Powiedział że chce iść na wojnę. Uparł się.... Po prostu... Strasznie.
- To ja idę z Tobą. - powiedziałam uparcie
- Co?!?! - krzyknął zaskoczony
- Nie dajesz mi wyboru.
- Ale Ty nie możesz, przecież...
- Nieważne - przerwałam mu - idę z Tobą. Albo zostajesz.
Wiedziałam że mówię to, czego się najmniej spodziewał. Ale nie mam zamiaru siedzieć i... Czekać.
<Rayan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.