- Mogę zjeść z tobą?Jestem głodna a od jakiegoś czasu nic nie mogę upolować
- Pewnie - powiedziałem. Jest waderą. Nie mogłem się nie zgodzić. Miałem swoje zasady.
- Powiedz... Jak się nazywasz? - zapytała zaczynając sarnę
- Golden. Właściwie to GoldWind ale wszyscy wołają Golden. A Ty jesteś? - zapytałem trochę obojętnie
- Kanzas. Jestem Kanzas.
- Ciekawe imię.... - przyjrzałem się uważniej waderze. Była... ładna - Masz może partnera? - zapytałem miłym dla ucha tonem
- Jeszcze nie.... - mówiła trochę zdenerwowana
- Co jest? - zapytałem ciekawsko
<Kanzas?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.