Orion i Azkaban stali się moimi najlepszymi kumplami. Prawie tylko ich
znałam. Jeszcze tego Picalla. Ale nie był w moim typie. Pewnego razu,
poszłam nad wodospad. Był akurat wieczór. Lubię noc. Jest tak
romantycznie... A ja do tej pory nie znalazłam chłopaka. Mimo że Azkaban
wpadł mi w oko, on pewnie woli Lady i Lady Shine... Nad wodospadem
bardzo się zdumiałam. Siedział tam Azkaban zapatrzony w wodę. Podeszłam
do niego od tyłu i przywołałam mojego kumpla z zaświatów. Poleciał przed
niego i go wystraszył. Wilk aż jęknął. Wpadł do wody, a cień popchnął
także mnie. Od razu go wycofałam z planu. Obróciłam się do Azkabana.
- Cześć. Przepraszam za to... No wiesz...
<Azkaban dokończ proszę.> |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.