- No pewnie! Będę miała je na oku jak coś. Mieszkam tylko parę nor od Ciebie Ishtar. Nie martw się.
- Jeszcze nad tym pomyślę ale...może i macie rację.
- Może? Pfi...pewnie że mamy - zaśmiałam się a Capricjia za mną
- hehe...może - dodała Ishtar.
- Dobra, dziewczyny ja już spadam. Muszę jeszcze do Shiru wpaść bo biedak znów jest u Rutiny. - pokiwałam głową i zaśmiałam się
- Ach. Znowu? - zaśmiała sie Ishtar
- No tak. Znowu. On się w same kłopoty pakuje. - mówiąc to odeszłam - Pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.