This website is in Polish. Translation is at the bottom. Thank you for watching. Administrators.
sobota, kwietnia 20, 2013
Od Caprycji cd. Tola
Trochę trudno jest być "nową" w watasze. Cóż, nikogo nie znałam oprócz alph Sweet z widzenia. Zostałam zabójczynią co także nie sprzyja zawieraniu nowych znajomości. Samotnie przeszłam się nad wodospad kopiąc przydrożne kamienie. To nie sprawiedliwe...
Nad wodospadem zauważyłam dwie śpiewające wadery. W jednej rozpoznałam Ishtar. Usiadłam na uboczu i poczekałam aż skończą by im nie przeszkadzać. Gdy umilkły w końcu się przełamałam i zaczęłam rozmowę:
- Mogę się dosiąść?
Nieznajoma tylko skinęła głową a Ishtar dodała:
- Oczywiście. - i przesunęła się lekko robiąc mi miejsce.
- Jestem Capricja - podałam łapę nieznajomej.
- Tola - uśmiechnęła się, a ja odwzajemniłam uśmiech.
- Co śpiewałyście?
- Nieważne...
W końcu Ishtar oznajmiła, że obowiązki alphy ją wzywają i zostałam sama z Tolą.
<Tola, dokończysz?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.