- Shiru! - zleciałam do niego! - Chłopie no! Wstawaj! - mówiłam zapłakana. Wzięłam go na grzbiet, odplątałam Kryształa i poleciałam z nim do Rutiny
- Rutino! Rutino! - krzyczałam do szamanki która siedziała w swojej jaskini.
- Co mu się stało?
- Spadł z klifu!
- Połóż go tutaj i wyjdź. Muszę się skupić..
<Rutino?co z nim będzie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.