Popatrzyłam z zazdrością na dorosłych już kolegów... Pobiegłam natychmiast do szamanki
- Rutino?
- Tak skarbie? - zapytała
- Co zrobić żebym była dorosła?
- Musisz poczekać - uśmiechała - się - albo wypić eliksir
- Eliksir? - zapytałam zdziwiona - to taki jest?
- Pewnie - powiedziała. - Jesteś szczeniakiem więc dostaniesz go za połowę ceny.
- A ile on kosztuje? - zapytałam
- 600 podzielić na pół - liczyła Rutina - 300 Lo.
- Mam - usmiechnęłam się - każdy wilk na początku dostaje 300 Lo...
- Trzymaj - Rutina z uśmiechem rzuciła mi eliksir. Wypiłam. I.... no cóż. Jestem jaka jestem
.
Po wypiciu eliksiru wszyscy patrzyli na mnie bardziej jak na dorosłą a nie jak na naburmuszonego szczeniaka. Podeszłam do Kastiela
- Cześć..
- Cześć.. A Ty kto?
- Ja tobie też mogę zada to pytanie - uśmiechnęłam się - Roselle
<Kastiel? Jak zareagujesz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.