Szłam sobie przez las. Nagle ktoś na mnie wpadł. To był Picallo.
- Uważaj - warknął - Przepraszam... ja tylko... po prostu Cię nie widziałam. Zamyśliłam się... Potem nastała chwila ciszy i taka nie zręczna sytuacja - A tak w ogóle jestem Rainbow - dodałam po chwili - Ja jestem Picallo - Cos się stało? - No... tak jakby - Może się gdzieś przejdziemy? Opowiesz mi co sie stało... <Picallo?> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.