- Zamieszkasz ze mną? - spytała
- Oczywiście, kochanie. Mogę nawet juz dziasiaj
- Okej. To pomoge Ci się spakować. To co, idziemy? - powiedziała uśmiechając się
- Jasne - odpowiedziałem i poszliśmy do mojej nory
*w mojej norze*
- Cześć, Jacob. Co tam u Cb? - powiedziała moja siostra, która siedziała tyłem
- Wiesz... mam wiadomość...
- Jaką?- odwróciła się - O! Cześć Lexi - dodała jak ją zobaczyła
- Chciałem Ci powiedzieć, że ja i Lexi jesteśmy razem, więc się do niej przeprowadzam - dodałem z uśmiechem
- Yyy... no okej... to idź się spakować - powiedziała trochę taka jakby smutna...
- Poczekaj, Lexi. Ja tylko pogadam chwilę z siostrą. Możesz juz iść do mojego pokoju, zaraz do Ciebie przyjdę, kochanie
- Okej. czekam - zaśmiała się
- Lady? - zrwóciłem sie do siostry
- Co?
- Jest Ci smutno, prawda?
- No, trochę... ale dam sobie radę. Nie martw sie o mnie. Ja może też znajdę sobie partnera... Chociaz troche w to wątpię
- Napewno sobie kogos znajdziesz. A Ty będziesz z nami spędzać święta itd..
- Dzięki braciszku - uśmiechnęła się
- Jacob? - zawołała Lexi
- Juz idę, skarbie
Potem spakowałem się i poszliśmy z Lexi do jej nory. Rozpakowałem swoje rzeczy i razem spędziliśmy wieczór.
<Lexi, dokończysz? :D>
- Oczywiście, kochanie. Mogę nawet juz dziasiaj
- Okej. To pomoge Ci się spakować. To co, idziemy? - powiedziała uśmiechając się
- Jasne - odpowiedziałem i poszliśmy do mojej nory
*w mojej norze*
- Cześć, Jacob. Co tam u Cb? - powiedziała moja siostra, która siedziała tyłem
- Wiesz... mam wiadomość...
- Jaką?- odwróciła się - O! Cześć Lexi - dodała jak ją zobaczyła
- Chciałem Ci powiedzieć, że ja i Lexi jesteśmy razem, więc się do niej przeprowadzam - dodałem z uśmiechem
- Yyy... no okej... to idź się spakować - powiedziała trochę taka jakby smutna...
- Poczekaj, Lexi. Ja tylko pogadam chwilę z siostrą. Możesz juz iść do mojego pokoju, zaraz do Ciebie przyjdę, kochanie
- Okej. czekam - zaśmiała się
- Lady? - zrwóciłem sie do siostry
- Co?
- Jest Ci smutno, prawda?
- No, trochę... ale dam sobie radę. Nie martw sie o mnie. Ja może też znajdę sobie partnera... Chociaz troche w to wątpię
- Napewno sobie kogos znajdziesz. A Ty będziesz z nami spędzać święta itd..
- Dzięki braciszku - uśmiechnęła się
- Jacob? - zawołała Lexi
- Juz idę, skarbie
Potem spakowałem się i poszliśmy z Lexi do jej nory. Rozpakowałem swoje rzeczy i razem spędziliśmy wieczór.
<Lexi, dokończysz? :D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.