- Wiesz, jesteś do niego podobna. Te oczy, ten duży nochal.. - nie dokończył bo dałam mu z całej pety w pysk.
- Kur**, nie mów mi że mam cokolwiek wspólnego z nim! On nie jest moim ojcem, dla mnie jest nikim! Tylko parszywą gnidą.
Wkurwi** się i po prostu odeszłam kopiąc po drodze kamienie. Niech ten dup*k dalej sobie układa ten rap! Wróciłam do nory cioci po drodze odwiedzając wodopój i porządnie się myjąc. Że ja ściskałam tego matoła! Poszłam pobawić sie z Tabcią. Gdy ją zobaczyłam od razu wiedziałam, że ma nowinki. - Fox, Fox! Wiesz że u naszego ojczulka w norze grasuje... Krwawa Merry? - To co idziemy zobaczyć jak tam... małe spustoszenie? <Tabcia? Sorki, brak weny :/> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.