piątek, maja 31, 2013

Od Ariel


Z dnia na dzień czułam się coraz gorzej. Niestety Roket powiedział, że za niedługo odejdę. Niestety ten dzień nastanie szybciej niż mi się wydaje. Szłam sobie przy przełęczy. Nagle coś mnie pociągnęło. Zobaczyłam wielkiego węża. Spadłam na wielkie ostre skały. Moja dusza poleciała w górę do nieba. Mój brzuch i łapy i w sumie całe ciało było rozdarte.
<Ariel nie żyje> 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.