- Sweet ja...- trafiło mnie zakłopotanie. Kurwa! Pierwszy raz w życiu!
- Tak Dimitr?
- Yyy...no bo... - przestałem tańczyć
- Coś nie tak? - posmutniała
- Nie nic. Tylko muszę się napić i wracam
- No jak chcesz. - przewróciła oczami. - Będę siedzieć koło Capi
- Okej. Może coś chcesz?
- Setkę. - spojrzałem na nią ze zdziwieniem
- Capi też przynieść?
- No jak chcesz. - uśmiechnęła się uwodzicielsko i poszła usiąść koło koleżanki.
Haha niezła jest. Impra sie jeszcze nie zaczęła a ona już setkę chce. Ostra laska. - myślałem z uśmiechem na ryju(XD).
Haha niezła jest. Impra sie jeszcze nie zaczęła a ona już setkę chce. Ostra laska. - myślałem z uśmiechem na ryju(XD).
- Jestem. - usiadłem na ławkę koło dziewczyn. - Masz. - podałem Sweet i Capi setkę. W w nie całą minutę już jej,a raczej ich, już nie było.
Jakie one szybkie(XD)
- No to co? Powracamy na parkiet? - zaśmiałem się
- No pewnie koteek - uśmiechnęła się uwodzicielsko i poszliśmy. Gdy puścili wolniejszą piosenkę Sweet mnie zapytała - Nie odpowiedziałeś na moje moje pytanie.
- Yyy....- zabrakło mi języka w gębie. Kurwa -_-
- Myślisz że kiedyś coś by z nas wyszło? - dodała
- Może. - powiedziałem tajemniczo i przysunąłem się do Sweet. Z bliska była jeszcze piękniejsza. Zaczął się wolny taniec. Wadera położyła ręce na moich barkach, a ja swoje na jej biodrach i zaczęliśmy tańczyć wolnego. Po chwili Sweet dodała:
<hmm?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.