wtorek, maja 21, 2013

Od Swiftkill cd Caspian

- Czego mam się bać? - spytałam
- Tego - powiedział i zaczął mnie łaskotać
- Ha ha! Przestań ! - krzyczałam śmiejąc się
- Nie ma tak łatwo
- Ejj, mam dosyć! Stop stop! - krzyczałam śmiejąc się
- Nie
- Ha ha ha wystarczy ! - nadal się śmiałam
- Nigdy w życiu!
Zaczełam uciekać z nory. Była noc. Obudzilibyśmy całe WBW lecz przypłyneło mi rozumu i gwaltownie żuciłam się z górki. Turlałam się z Caspianem przez kwieciste zbocze. W końcu wylądowałam na nim i znowu uciekałam. Nagle Caspian naskoczył na mnie i znowu łaskotał.
- Nie no mam dość! - krzyczałam śmiejąc się
- Tak łatwo się poddajesz ?
- Nie - naskoczyłam na basiora - teraz role się odwróciły - zaczełam go łaskotać


<Caspian ? <3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.