środa, maja 15, 2013

Od Shiru cd. Matt



 - Powiedz Sweet, żeby nie przysyłała na mnie więcej Krwawej Mery 
 - Co ?
 - Gdyby nie mój anioł stróż był nie żył 
 - Zaraz jeszcze raz. Wyjaśnij. 
 - Sweet wysłała na mnie krwawą mery. 
 - A skąd wiesz, że ona. 
 - Anioł stróż mi to powiedział. 
 - Czyli ona kłamała, jak mówiła, że ci odpuści 
 - Raczej tak 
 - A co zrobiła Tabita ?
 - Wnerwiała mnie, jest taka sama jak matka. 
 - Rozumiem. Pa. - powiedział smutno 
 - Pa 
 Po wyjściu Matta przyleciał mój anioł. 
 - Coś się stało Angel ?
 - Nie, na szczęście nie. 
 - Naprawdę ci dziękuje za pomoc przy krwawej mery. 
 - Nie ma za co. Pamiętaj w kłopocie powiedz te słowa "Czy to dzień czy noc, przybądź aniele mój". Od razu przybędę. 
 - Dzięki Angel, a czy zrobisz dla mnie jeszcze coś ?
 - Co ? 
 - Spraw by Szafira nie dało się wytropić. 
 Wszystko wirowało. Gdy ustało Szafira nie dało się wytropić. 
 - Dzięki Angel pa
 - Pa Shiru 
 Poleciałem do mojego domku na górze. Musiałem pomedytować. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.