Chciała żebym coś zaśpiewał.
- Nie ma mowy, przyjdź jak będzie koncert - rzuciłem zostawiając ją, Tabitę i Jamesa. James pobiegł oczywiście ze mną
- I co? Tak po prostu im darujesz że mają z Cb bekę? -zapytał ciekawy
- Nie.. spoko, będą miały przypał - mrugnąłem do kumpla okiem. Jak widać nie jest tak źle...
- To co teraz?
- No a co mamy robić? Szlajamy się po okolicy - mrugnąłem porozumiewawczo okiem
*po godzinie*
- Spójrz - powiedziałem cicho
- Co? Na co tak wywalasz gały? - zapytał James
- Nie widzisz? To ten mały przychlast, Alekaj. I Pusia.. James... wyciągaj telefon, szybko
- Spoko, cykamy - powiedział i zrobił zdjęcie. Na szczęści wyłączył wcześniej flesz. Z nową zdobyczą wróciliśmy do sióstr które wciąż nawijały o tym czy Kei będzie w naszej paczce czy nie.
- Foxy, kochanie, mam dla Ciebie niespodziankę - powiedziałem mając na myśli foto na którym Alekaj prawie udławił się pocałunkiem z Pusią
- Co chcesz w zamian? - powiedziała przeczuwając w tym haczyk
- Hmm.. Jak mnie pocałujesz to CI pokażę - mrugnąłem okiem
<Foxy? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.