Od Likaji cd Black

Po głowie chodziły mi tylko jedna myśl co zrobić na razie nie chciałam nic robić zmieniać się. Muszę to przemyśleć nagle intuicja powiedziała mi żebym poszukała Blacka. Zaczęłam go szukać znalazłam go przed norą powiedziałam do Blacka: - Black musisz coś zobaczyć- lecz sama nie wiedziałam gdzie mamy iść. Choć intuicja ciągnęła mnie do tego pięknego kwiecia. Black był trochę zdziwiony że tu jesteśmy gdy nagle kwiat się zapalił, a z płomieni wyszedł mój brat który powiedział: - Blacku, siostro nie przybyłem na zawsze przybyłem żeby z wami porozmawiać- odezwał się Orion Oboje staliśmy jak gdybyśmy zobaczyli ducha, a może zobaczyliśmy. Pierwszy odezwał się Black: - Cały czas się martwię że gdy twoja sistra dorośnie posiądzie jakąś demoniczną moc stanie się wilkiem demonem- i tu podszedł do mojego brata i powiedział mu do ucho: - Zapomni o mnie zostanie opętana przez moc będę dla niej tylko szczeniakiem- i zamilkł. Po czym mój brat powiedział: - Nie martw się tym tak się nie stanie moc będzie dobra miła będzie pomagać nie będzie ranić wilków z waszej watahy nie zmieni się w demona i nie zostanie opętana- podszedł do Blacka i powiedział mu do ucha: - Nigdy nie będziesz dla niej szczeniakiem nigdy o tobie nie zapomni i wiem że siostra powiedziała coś o demonicznej mocy ale pomyliła się naprawdę nie martw się zawsze będzie o tobie pamiętać ale porozmawiaj z nią- I w tym chwili spojrzał na księżyc i rzekł: - Muszę już wracać ale mam dla was radę mimo że jestem demonem jestem miły i nie krzywdzę innych więc rada taka „Nie oceniaj książki po okładce”- Powiedział i zaczął się wspinać po niebie i zniknął. Poszliśmy nad strumień Black i powiedziałam: - Wiem że się pomyliłam Black i wprowadziłam się w błąd ale nie mam zamiaru dorastać ani dziś ani jutro i tak długo jak tylko się da. Czy wybaczysz mi Black te pomyłkę- Ale tylko powiedział: - Likaju na początku wróćmy do nor ja muszę się zastanowić- Poszliśmy do naszych nor i zasnęliśmy myśląc o przyszłości.

<To jak Black wybaczysz mi błąd?>