Wyszedłem na spacer do lasu i usiadłem nad małym strumykiem i zacząłem
sobie nuci. Od urodzenia uczyłem się śpiewać nasza opiekunka Lura uczyła
mnie śpiewać. Pierwszą piosenkę jakiej mnie nauczyła to: Roadside Romeo
The Start And End. Kochałem śpiewać ale nigdy nie śpiewałem z nikim
dopóki nie pojawił się Rayper. To było tak szedłem sobie nad wodospad,
gdy usłyszałem śpiew. Ten ktoś śpiewał moją ulubioną piosenkę. Schowałem
się w krzakach i słuchałem w końcu piosenka się skończyła. Chciałem
wyjść z krzaków, gdy Raper na mnie skoczył, gdy mnie zobaczył przeprosił
i się przedstawił. Po czym sam się przedstawiłem:
- Cześć Rayper jestem Orion też lubię śpiewać. Śpiewam od urodzenia, a ty? - Też, ale nie śpiewałem nigdy dla nikogo, zawsze dla siebie - Rayper, a może stworzymy duet co ty na to? - zapytałem - W sumie czemu nie. Spotkajmy się jutro przy strumieniu. Tak to było, ale nieważne Rayper w końcu przyszedł, gdy usiadł obok mnie zapytałem się : - Co dzisiaj zaśpiewamy? - Może What Makes You Beautiful? - Dobra W tym momencie podeszła moja siostra Rayper się zapytał mnie: - To twoja siostra tak? - Zgadza się czy może posłuchać jak śpiewamy? - Dobra Zaczęliśmy śpiewać, a Likaja słuchała nas z radością. Skończyliśmy śpiewać od razu poszliśmy do nor umówiłem się z Rayperem na jutro. <Rayper dodasz coś?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.