Nagle poczułam ból. Krzyknęłam.
- Co się stało? - zapytali mnie
- To chyba teraz. Musimy iść do Rutiny, albo niech ona przyjdzie do nas!
- A co z Therą?
- Thera nie jest umierająca, a ja tu rodzę!
W końcu przyszła Rutina
<Rutino? Jak przebiegł poród?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.