Siedziałam i rozmawiałam z kilkoma waderami gdy przyszedł jakiś wilk... - Ojcze - wyszeptałam W skrócie mi opowiedział co się stało... Po tym musiałam odejść... Pożegnałam się i po prostu... odeszłam. nie miałam wyboru. <Dalia odchodzi. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;) 1. Podpisuj się imieniem wilka 2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy 3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.