Obudziłem mnie Likajcia była cała przestraszona. Zapytałem się jej:
- Likajciu co się stało poco mnie budzisz w środku nocy?
- Och Akello od kiedy jesteśmy para jest źle musisz porozmawiać z
Blackie pewnie śpi, więc możesz wejść do jego snu- poradziłam mu
- Zrobię tak
Po chwili zniknął i pojawił się w śnie Blacka, gdy tylko go zobaczył spokajnie przemówił:
- Black musisz mnie wysłuchać
- Nie chce Akello czy kim ty jesteś to co zrobiła mi Likajla nie zrozumie żaden wilk
- Powiedz mi Black czy byliście parą?
- Nie nie byliśmy, ale i tak to był dla mnie cios nie wiesz nawet jaki
- Oj wiem kiedyś przeżyłem gorszą rzecz, ale nie ze strony Lkiaji jej
koleżanka Andra chciała być moją partnerką, gdy byliśmy parą ona umawiał
się z innymi wilkami to był dla mnie cios zrozum to proszę Black nie
byliście razem, ale zostańcie przyjaciółmi ona nadal cię lubi chce być
twoim przyjacielem proszę pogódźcie się nie chce stawać między waszą
przyjaźnią- już miałem zniknąć, gdy Black mnie zatrzymał
- Masz rację nie była moją partnerką nie pytałem się jej zostaniemy przyjaciółmi dzięki za radę.
Następnego dnia Black i Likaja się pogodzi. Później Black podszedł do mnie z uśmiechem i podziękował za radę.
<Black dobrze że pogodziłeś się z Likają>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.