Miała dziwny sen w który widziałam Akelle wilka z dawnych lat obudziłam
się z krzykiem lecz po chwili zobaczyłam cień bez ciała na ten widok
spokojnie powiedziałam:
- Akello dawno cię nie widziałam- gdy to powiedziałam cień zniknął, a na
jego miejscu pojawił się wilk czarno-niebieski z kajdankiem na lewej
łapie, który do mnie przemówił
- Likajciu wiem, że jest noc, ale nie mogłem wytrzymać bez ciebie proszę bądź ze mną proszę bądź moją dziewczyną
- Akello nie widziałam cię od dawna, ale tak kocham cię już od dawna jutro cię przedstawię reszcie wilków
Przez noc rozmawialiśmy o nas o mocach i innych rzeczach, a rano
zaprowadziłam go do Ryana i Ishtar. Później zaprowadziłam go do reszty
stada. Wieczorem wróciliśmy do naszej nory Akella zapytał:
- Likajciu czy myślałaś o naszej rozmowie wczoraj no wiesz o dzieciach
- Tak kochanie, ale na razie może lepiej zostawić tak jak jest może później pomyślimy o dzieciach, dobrze kochanie?-zapytałam
- Tak wiesz ja, też na razie myślę, że to jeszcze by było za wcześnie- odpowiedziałam. Po chwili oboje zasnęliśmy.
<Wilki proszę polubcie Akellę>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.