- Może to jego dziewczyna - szepnęłam...po chwili wadera wzkazała na mnie łapą a Rayan się odwócił.
- Witaj! - krzyknął - Chodź do nas Tivani
- Hej.Z kąt znasz moje imię? - zapytałam
- Przecież jestem Alphą...ja wiem jak każdy się nazywa - odpowiedział a ja poczułam się głupio...
- Jestem Ishtar
- Miło mi Cię poznać - odpowiedziałam. - Mnie już znasz
- Tak - odpowiedziała i spojrzała się o burzale na Rayana który mi się uroczo przyglądał
- Rayan właśnie się wybieram na spacer idziesz ze mną?
- Tak z przyjemnością - odpowiedział i poszliśmy zostawiając Ishtrar czy jak jej tam...Było przecudnie!Żartowaliśmy,śmialiśmy się i spędzaliśmy ze sobą coraz więcej czasu...Po chwili ujrzałam Ishtrar!Przeraziłam się że będzie chciała z nim porazmawiać albo wziąść go na spacer albo tym podobne...Więc zaczełam go podrywać przytulać się itp. żeby odwrócić jego uwagę.Po chwili Ishtara szła w naszą strone więc pocałowałam Rayana!Ona patrzyła się na nas ze zazdrością w oczach i nienawiścią!Ale mi to nie przeszkadzało!Był już mój! Napewno!Tak myślałam...Ishtrar Uciekła tak żeby on jej nie słyszał a po chwili Rayan oderwał się odemnie jakby wściekłość go dopadła!
- Co ty robisz!?!Przyjaźnimy się ze sobą a nie! - i zostawił mnie przy wodopoju i pobiegł zapewnie do Ishtary
<masz coś do powiedzenia Ishtary na to?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.