- Jestem Elizabeth, ale mów mi Ellie - powiedziałam do wadery która przed chwilą uciekała
- Jestem Ariela
- Przeszła byś się ?
- Okej - powiedziała - a może się przelecimy ?
- Okej i fajny smok
- Dzięki
*podczas "przejażdżki" na Rokecie*
- Przed czym tak uciekałaś? - zapytałam
- Ach nic... Miałam wizję.. Te wadery.. One były jakieś.. Złe..
- Ach.. - powiedziałam wiedząc kogo ma na myśli - pewnie spotkałaś moją kuzynkę Blacksweet i jej paczkę....
- Tak.. ona...
- Wiem, wiem. Ale nie jest taka zła jak ją bliżej poznasz... Po prostu stała się taka bo ktoś ją kiedyś mocno zranił... A poza tym ona ma zaburzenia psychiczne.
- Ach.. Rozumiem..
- Rozumiesz czy tylko tak mówisz? - zapytałam
<Ariel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.