- Rutino, Rayan ubzdurał sobie że jest jakimś czarnokrwistym wilkiem, że ma jakąś tam furię i że zabił jakieś szczenięta... Masz jakiś eliksir dzięki któremu mógłby przestać gadać te głupoty?
-Niestety nie, ale pracuję nad eliksirem, dzięki któremumożna zmienić moce. Pamiętasz to, co znalazłaś podczas questu?
- Tak - zapytałam podejrzliwie - a satało się coś?
- Jest mi potrzebny... Jedna jego kropla i eliksir będzie gotowy.
- Mogę Ci dać całą fiolkę, ja go nigdy nie zużyję.
- Dziękuję Ishtar.
Rutina wlała kroplę tego eliksiru i... Nagle buchnął wszędzie dym. Wywołał u nas silny kaszel.
- Jest - powiedziała zadowolona
- I to ma zmienić czyjeś moce? - powiedziałam zdziwiona
- Noo... Tak. Przepraszam za ten "wybuch". Tak czasami jest, gdy robię eliksiry....
-Okej, nic się nie stało. Do zobaczenia. A, i czy mogłabyś zrobić kiedyś jakiś eliksir zapomnienia, czy coś?
- Nie ma sprawy. No to pa
- Pa. Muszę iść do Rayana. Może już wytrzeźwiał... Po wczorajszym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.