Od Valixy "Czy to naprawde ja"

Ech.....jakoś nie czuje się sobą czuje jakbym była orłem bez skrzydeł, tak jakoś pusto i nie sobą jakbym była w ciele kogoś innego gdy zadałam mamie pytanie "czy to naprawde ja" powiedziała że nigdy nie będziemy sobą gdy będziemy chcieli być kimś innym mama mówiła że jej tata zawsze tak mówił ale i tak nie czuje się sobą więdz wędrowałam sobie po górach i usiadłam nad klifem i zaczełam śpiewać (zawsze ukrywam to przed wszystkimi) śpiewałam piosenke którą sama wymyśliłam i zaczełam
"Zgubiłam cały sens w myślach zatracam się
trzymam się zasad, gram w te gre
i nagle taka myśl zbyt wiele dni jak dziś
marzeniom ciąle mówie nie.
Wzniose się ponad to nie wruce już
to będzie piękny lot
szybujemy do gwiazd, szybujemy do gwiazd
mamy świat u swych łap
nie dogoni nas czas"...nim skończyłam łapa mi się obsuneła i wiśiałam nad przepaścią nie udało mi się utrzymać lecz nagle ktoś złapał mnie za łape była to Elizabeth i powiedziała
- trzymaj się!!!!
-Elizabeth pomóż mi!!!!!!
-staram się!!!!

<Elizabeth co było dalej?,jak to się dla mnie skończyło?>