- Hej, co tu robisz? Kim jest ten maluch? - powiedziałem troszeczkę obojętnie
- Kastiel.
- Acha... mam być zazdrosny? - zacząłem sobie żartować. Ja żartować! Nietypowe...
- Nie - roześmiała się Valixy
- To ja już idę proszę pani - wybąkał Kastiel
- Odprowadzimy Cię. Prawda? - zapytała Valixy
- Tak, pewnie...
Odprowadziliśmy basiorka i wróciliśmy do nory...
- Valixy.. Pamiętasz jak pytałaś mnie o szczenięta?
- Taak?
- Chyba... Ostatnio dużo nad tym myślałem, byłem wręcz.. nieobecny... I chyba się z Tobą zgdzam. jestem gotowy.
<Valixy? Jak zareagowałaś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.