sobota, marca 30, 2013

Od Rayan'a cd Ishtar

- Ok no to ja lecę do niej. Przy okazji przyniosę kurczaka po drodze.
- Okej. A ja zacznę przygotowywać przyprawy - po jej ostatnim słowie wybiegłem z nory w poszukiwaniu Thery i przy okazji znalazłem tego kurczaka
* w norze Thery*
- Witaj Córuś - zaśmiałem się
- o, hej tato. Co Cię do mnie sprowadza?
- Prośba - uśmiechnąłem się
- tak? a jaka? 
- no bo chcemy z mamą zrobić sobie wieczór jutro. Wiesz, taki sam na sam.
- aaa...a ten kurczak to? na jutro?
- nie na dziś. Robimy sobie małą kolacyjkę. Jutro coś jeszcze przyrządzimy. 
- aha i co związku z tym ja mam  robić?
- Ja i mama chcieli byśmy żebyś urządziła jakąś imprezę na którą..
- ...pójdą Ellie i Spir, tak? - przerwała mi i powiedziała z uśmiechem
- właśnie tak
- no dobra...da się coś skołować.Tylko mogliście to wymyślić wcześniej.
- a czemu?
- bo każdy by się dowiedział i coś uszykował a tak to na ostatnią chwilę. No ale już dobrze. Zorganizuje jakąś zabawę.
- Dziękuje Ci - dałem jej buziaka w polik ( takiego ojcowskiego ) i pobiegłem do Ishtar
* w mojej i Ishtar norze*
- Thera się zgodziła, wykombinuje coś. -mówiłem wchodząc do nory
- To świetnie..
- No...- położyłem jej kurczaka na stole, usiadłem na naszym łóżku i głęboko westchnąłem 
- Co jest? Coś Cię boli?
- Nie...a raczej coś mnie wykańcza. A raczej ktoś - znów westchnąłem, a Ishtar usiadła koło mnie i dodała
- Spir.
- Tak. Właśnie...Spir..ah...On jest taki...
- niedojrzały - dokończyła - to jeszcze dziecko
- taa...duże dziecko. Boję się że jednak on nie podoła zadaniu... ah...Od zawsze samce zostawały Alphami po śmierci swoich rodziców, ale... - wciągnąłem powietrze, głęboko nosem - ale...jak się nie poprawi to...to Ellie będzie Alphą. A wtedy on..
- będzie pośmiewiskiem, że nie podołał zadaniu - przerwała mi
- Właśnie, Właśnie tak. ah...Czy on musi być taki nieznośny? - spojrzałem na nią
- Wydorośleje. Zobaczysz. Ma jeszcze czas na naukę.Ma jeszcze czas.
- Tylko to mnie trzyma przy nadziei..- westchnąłem bardzo głęboko i powiedziałem zmieniając temat - Nooo, to kto zajmuje się kurakiem? - uśmiechnąłem się

< Ishtar?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.