W Watasze Błękitnego Wodospadu ciągle się coś dzieje... cóż ale nie
spodziewałam się, że będę musiała pomóc rannemu smokowi. Po krótkiej
konsultacji z Rutiną postanowiłam wybrać się po anielskie zioło ukryte w
wodzie. Niestety nie wiedziałam gdzie go szukać, a Watherlu bóg wody
ukazuje się tylko wilkom z jego żywiołem... a ja jestem Mieszańcem.
Postanowiłam poprosić o pomoc Tivani. Po krótkim wyjaśnieniu zgodziła mi
się pomóc. Widziałam, że z kimś rozmawiała, ale nie widziałam nikogo.
- Tivani... - chciałam się jej zapytać z kim rozmawia, ale ona tylko
uciszyła mnie ręką. Po chwili poczułam na twarzy miliony orzeźwiających
kropli wody. Spojrzałam pytająco na Tivani.
- To był bóg wody, Watherlu. Nie widziałaś go, bo nie jesteś wilkiem
wody, jak ja. Ale Watherlu jest miłościwy. Dał mi to i nazwał to kluczem
do serca wodospadu. - powiedziała i wcisnęła mi w łapę jakiś chłodny
wisiorek, poczym odeszła zostawiając mnie samą.
Spojrzałam na maleńki przedmiot, który trzymałam w łapie.
- Klucz do serca wodospadu... - szepnęłam sama do siebie i już
wiedziałam co zrobić. Pobiegłam szybko do największego symbolu watahy -
Błękitnego Wodospadu i przeszłam przez niego do niewielkiej groty, która
tam się znajdowała. Choć był tam wilgotno i nieprzyjemnie to zbadałam
dokładnie ściany groty aż nie natrafiłam na maleńką dziurkę, zupełnie w
kształcie wisiorka. Bez zastanowienia wsadziłam go tam, pasował jak
ulał. Ściana drgnęła i odsłoniła przejście do malutkiego pomieszczenia.
To były anielskie zioła ukryte w wodzie! Szybko zerwałam jedno,
podziękowałam w myślach Watherlu i wybiegłam z jaskini. Niestety biegnąc
szybko potknęłam się, przewróciłam, a wisiorek wypadł mi z ręki i wpadł
do wodospadu... już nigdy go nie odnajdę.
Cóż... choć przez chwile rozpaczała to zrozumiałam, że anielskie zioła
nie są przeznaczone dla wilków. Pobiegłam z tym co mam do Rutiny, która
przyjęła ziele wyglądające tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.