Wędrowałem długo. Poprzednia wataha została zniszczona przez wrogów.
Akurat byłem na patrolu więc przeżyłem. Szukałem teraz nowego domu.
Nowej rodziny. Zobaczyłem wodospad. Piękne pola. I przepiękną waderę.
Przywitałem się z Alfami. Zapytałem się czy mogę tu zamieszkać. Zgodzili
się. Pobiegłem do swojej nory, zostawiłem tam moje rzeczy. Po czym
pobiegłem do tej pięknej wadery. Powiedziałem:
- Hej jestem Shiru
- Hej jestem Blacksweet, ale dla przyjacół Sweet
- Może się gdzieś przejdziemy nie znam tych terenów
- Okej, może się przejdziemy nad wodospad
- Tak
Doszliśmy do wodospadu. Powiedziałem :
- Może się wykąpiemy ?
- Dobra
Po chwili Sweet zapytała:
<Sweet co mówiłaś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.