sobota, marca 09, 2013

Od Likaji Quest # 5

Musiałam pomóc smokowi, tylko jak nie latałam, oddychać pod wodą też nie umiałam, pod ziemią też jakoś kopać nie umiałam, a o ogniu lepiej nie mówić. Nagle nie zauważyłam, że nie mam gruntu pod nogami. O nie powiedziałam gdy spadałam z klifu. Cicho sobie mówiłam:
- Chce latać jak orzeł, chce latać jak orzeł
Wtem leciałam nie rozbiłam się o skały, ale byłam sobą nie miałam skrzydeł, nie leciałam na smoku czy wilku, lecz w okół mnie była tak kontur orła
- Tak to moja 4 moc - wykrzyknęłam
Wleciałam w chmury, szukałam anielskiego zioła. Zobaczyłam chmurę w kształcie wilka i drugą w kształcie smoka. Wleciałam do chmury w kształcie wilka, gdy dotknęłam chmury kontur orła zniknął. Zobaczyłam przed sobą Sun i Moon. Zapytali się mnie:
- Po co tu jesteś wilczyco?
- Po anielskie zioło
Sun po chwili powiedział:
- Przykro mi nie wiemy gdzie jest zioło, ale może Eatrhfer wie
- Dziękuje i tak
Poszłam szukać zioła, przede mną jak z pod ziemi wyrósł Marvarr. Zapytał się mnie:
- Po co przyszłaś ziemska wilczyco?
- J..Ja przyszłam po anielskie ziele
- Nie wiem gdzie jest, ale Eatrhfer pewnie wie
Szukałam Eatrhfer przez długi czas. Wreszcie znalazłam go. Odezwał się do mnie:
- Wilczyco czego tu szukasz?
- Anielskiego zioła
- Mam zioło dam ci je pod warunkiem, że wracając na ziemie najdziesz Flywing i ją do mnie przyprowadzisz
- Obiecuje
Eatrhfer dał mi zioło, ja poszłam szukać Flywing. Znalazłam ją. Powiedziałam do niej:
- Droga bogini Eatrhfer cię szuka proszę idź do niego
- Dobrze dziękuje za wiadomość
Ja szybko wybiegłam z chmury i znowu użyłam konturu orła, żeby użyć jego mocy, gdy wylądowałam pobiegłam do Rutiny i dałam jej zioło. Tak wyglądało zioło:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.

Miłego dnia :D
Administratorzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.