Usłyszałem hałas idąc nas wodospad o 1 w nocy . wiem że to nie stosowna pora na spacery ale nie mogłem spać.Szedłem za m dziwnym hałasem śmiechów...gdy doszedłem ujrzałem naszą wilczą młodzierz...W niektórych kątach leżały puste puszki pia i niektórych napoi chipsy,chrypki itp. porozrzucane po podłodze w jaskini hdzie to sie odbywało.Po chwili wszyscy zamilkli widząc mnie...
- Haru?hehe.. co ty u robisz - uśmiechneła sie niewinnie i ze zdIwieniem Thera
- a szedłem do wodopoju..,a wy?
- my mamy spotkanie naszej grupy -powiedziała
- Wiary! - odkrzyknęła Elien, która siedziała na kolanach Akira
- aha...a to piwo? - powiedziałem
- y....masz zwidy - powiedziała Elien...
- a to co masz w łapie to też zwid - odrazu schowała puszke za siebie
- Nie mów Alphą ! - dodał po chwili Sou
- a co bede z tego miał?!? a ogl Sou, miałeś pilnować młodzierzy tazem z sobą żebyśvie nie pili i głupon nie robili! - warknąłem - a ty Nigjt Howl! jeseś najstarszy i jak sie zachowujesz?!!
- Przeoraszam Haru...- powiedział Sou
- Ja też - dodał Howl
- Nie mów rodzicą prosze... - powiedziała Thera tak jakby miała ie zaraz popłakać.Wszyscy patrzyli na mnie z poczuciem winy że będą mieli kłopoty.po chwili przypomniało mi się że też były takie impry jak byłem ma w ich wieku
- dobra..
- co? - zapytała Thera
- nic nikomu nie npowiem...ae jest warunek!
- jaki? - zapytała Elien
- posprzątacie po nsobie i jak bnedziecie robić drugą impre to mi powiedzci :) - uśmiechnąłem sie i poszedłem. cał noc czuwałem przy wejściu mojej nory żeby nikt nie szedł w stronę wodospadu a napewnjo nie Ishtar i Rayan!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.