|
- Tak właśnie może się jutro gdzieś przejdziemy?
- Okej, pa
- pa
Wszedłem do swojej nory. Zacząłem się rozpakowywać. Nie miałem dużo
rzeczy. Jedynie mały medalion, który mi dali przed śmiercią. Poszedłem
spać. Coś mi grało w głowie. Jedna pieśń grała mi w głowie przez całą
noc. Gdy się obudziłem nie pamiętałem ani jednego słowa pieśni. Wziąłem
coś dla Sweet i wyszedłem z domu. Pobiegłem do umówionego miejsca.
Wręczyłem Sweet kwiatek:
- To dla ciebie ten kwiatek, jesteś tak piękna jak ten kwiat
- Dzięki Shiru
- Przejdziemy się gdzieś ?
- Tak, może nad wodospad ?
- Tak
Gdy doszliśmy nad wodospad zaczęliśmy się bawić jak dzieci. W końcu Sweet zapytała:
<Sweet?>
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.