- A wiesz co? Lubię stać. - zaśmiałem się - no dobra. Chodźmy. - doszliśmy do wodospadu.
- Ejj? Kto tam leży? - pokazała Ellie na leżącego wilka pod drzewem.
- To chyba Jasper. Chodź, przywitamy się - i podbiegłęm do basiora
- O Picallo, witaj
- hej
- a kto to jest? Ta przepiękna wadera? - pocałował ją w łapę. ~ ejj! To moja gierka! - myślałem zdenerwowany lekko
- Jestem Elizabeth, Ellie. Córka Alph
- Ooo...nie miałem okazji Cię poznać - uśmiechnął się.
- noo...jak się poznaliście już to może się gdzieś przejdziemy?
< Ellie?Jasper? dokończycie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.