Szedłem sobie wzdłuż wodopoju, gdy zobaczyłem Picallo. Powiedziałem:
- Cześć Picallo
- Cześć Orion - powiedział po czym cicho do siebie powiedział - boi się Alfy - Słyszałem Picallo - zawarczałem na wilka - Ja słyszę o wiele lepiej niż każdy wilk - Ale jak? - Demony mają te zdolność i nie fikaj mały, bo polecisz rozumiemy się? - Tak no pewnie - Trzęsiesz się może ci zimno? - Nie, - powiedział Patrzyłem się na niego jakbym chciał go zjeść. Po chwili wybuchnąłem śmiechem. Picallo się mnie zapytał: - Z czego się śmiejesz? - Z ciebie dałeś się na ten trik nabrać Po chwili Picallo też się zaczął śmiać: - To jest śmieszne. - Ale serio powiesz jeszcze raz, że się boje Alfy to cię wytargam za uszy czaisz? - No czaje <Picallo chcesz coś dodać?> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.