- A Ty dlaczego siedzisz tutaj całkiem sama?
- No bo wiesz - zaczęłam - wiesz... czasem tak lubię posiedzieć sama, uspokoić się, wyciszyć... A Ty?
- Co ja?
- Dlaczego przychodzisz w jakieś odludne miejsce zamiast siedzieć na tyłku w norze, albo na łące... - zaśmiałam się
- Tak jakoś... Nie miałam z kim pogadać - wyjaśniła
- A teraz niby co robisz? - zapytałam
- Rozmawiam.
- No właśnie. - uśmiechnęłam się. Po chwili przypomniałam sobie że za godzinę miałam iść do Howla.... - Chcesz coś porobić? No bo mam tylko godzinę...
- A co potem będziesz robić?
- Ja... pójdę do mojego chłopaka... Nihgt Howla - mówiłam - mówił że mnie zaprasza na jakąś niespodziankę... Ciekawe co miał na myśli...
- Nie mam pojęcia - zastanawiała się - może kolacja?
- Mnie się pytasz? No dobra... To co byś chciała porobić - wyszczerzyłam zęby w uśmiechu.
<Amber? Co chcesz porobić?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.