- Witaj brachu! Dawno się nie widzieliśmy! - podeszłem do basiora który siedział koło baru
- o siema!No racja to racja! Co tam u Ciebie? Słyszałem że chodzisz z Aquą - szturchnął mnie łokciem
- nooo...chodzę - oparłem się o barek. Po chwili spojrzałem na niego a on na mnie i zaczęliśmy się śmiać - no a ty opowiadaj co u Ciebie?
- a wiesz...po staremu...
- no widzę. O patrz! Thera idzie! - pokazałem łapa na wchodzącą parę
- I ten nowy gość. Jasper chyba ma na imię - parsknął
- to ty nie wiesz na kogo urodziny przyszedłeś?- zaśmiałem się
- no jak widać nie...Nie chciałem siedzieć sam...- po chwili zmienił temat - patrz! Chyba Cię Aqua woła
- nooo..chce zatańczyć...no...to ja zmykam...
- w podskokach! haha - zaśmiał się
- nooo..dobra paaa! Jeszcze cię dziś dopadnę hah. pa
- Cześć - i poszedłem do Aquy zatańczyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.