- Valixy... jesteś wspaniałą waderą, ja... Bardzo się starałem żeby to wszystko wyszło jak najlepiej... Jesteś jedną z niewielu wilczyc które po prostu.... ot tak, wiem że są dla mnie ważne. Widzę że znalazłaś pierścionek - popatrzyłem na nią z uśmiechem - Mam coś jeszcze. Powinno do niego pasować....
założyłem wisiorek na szyję zdziwionej wadery, i powiedziałem
- Valixy... ja po prostu muszę Ci to powiedzieć... ja Cię kocham... - powiedziałem, uklęknąłem na kolana i wręczając Valixy bukiet polnych kwiatów powiedziałem - Ale nie wiem czy Ty mnie też. I chciałbym żebyś była moją partnerką. Na zawsze.
<Valixy? Zgodzisz się?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.