- Zwyczajnym wilkiem z watahy - Nie wiem czemu tak powiedziałem no ale cóż...
- Acha... Pokażesz mi tereny? - zapytała uśmeichając się
- No dobrze. - odwzajemniłem jej uśmiech.
*po zwiedzaniu*
- No, a to jest ostatni punkt naszej wycieczki. - zażartowałem. - tutaj mieszka nasz szaman, a raczej szamanka, Rutina.
- hehe. Dziękuje za oprowadzenie.
- Nie ma za co.
<dokończysz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.