Uśmiechnąłem się do wadery. "Farciara, widok uśmiechającego się Killera to rzadkość..." - pomyślałem
- To co, będziesz tak stać i lampić się na mnie? - zapytała
Myślałem nad odpowiedzią. Czy pożartować, czy spławić. W sumie Annika była podobna do Foxy, co dawało jej kilka punktów na plus. Zlustrowałem ją wzrokiem.
- Masz fajniejszy tyłek niż Foxy - stwierdziłem
W odpowiedzi urażona pokazała mi środkowy pazur. Znowu uśmiechnąłem się tak, jak tylko ja potrafię. W głowie wirowało mi jedno słowo... Ale o tym innym razem.
- Dostaniesz opieprz od starej jeśli się ze mną poszlajasz? - zapytałem - Chyba że się boisz... - podpuszczałem waderę
<Annika?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.