- Ale nikogo tu nie znam. Może spotkamy sie tutaj jutro? - spytała Ahira
- Pewnie - uśmiechnąłem się - Oczywiście, że pójdę z taką piękną waderą gdzieś na spacer, albo... w jakieś inne miejsce. To do jutra. - powiedziałem łobuzerskim głosem
Następnego dnia poszedłem nad wodospad. 5 minut później przyszła Ahira.
- To jak, ślicznotko? Idziemy na spacer, czy wolisz popływać? - przywitałem się i objąłem ją ramieniem prowadząc w strone wodospadu
<Ahira? Masz ochotę na Nicka? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.