- A Ty się nie wtrącaj Ty *****! - wrzasnęłam na nią
- A niby dlaczego? - spytała
- Teraz przynajmniej wiem, że się nie pomyliłam - uśmiechnęłam się wrogo - Jesteś głupia.
- Oj, bo Ci uwierzę!
- Co za debilka... - mruknęłam pod nosem
- Co Ty powiedziałaś? - zdenerwowała się
- A ten twój uśmiech... och, normalnie każdy basior na Ciebie leci - zaczęłam żartować z niej - albo raczej każda wadera, bo wyglądasz jak basior
- Odszczekaj to! - krzyknęła na mnie Luna
- Uważaj, bo ci żyłka pęknie
<Luno, chcesz coś dodać? PS nie chcę być nie miła, ale wtedy opowiadanie robi się ciekawsze xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim napiszesz to przeczytaj takie.. Reguły ;)
1. Podpisuj się imieniem wilka
2. Jeśli nie jesteś z WBW to podpisuj się pełną nazwą watahy
3. Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
Miłego dnia :D
Administratorzy
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.